Autor Wiadomość
Becia
PostWysłany: Śro 16:56, 26 Kwi 2006    Temat postu:

Little napisał:
no babcia niesamowita, dobrze, że udało jej się uciec bo by ją nieźle sprali


No a jakby jeszcze miala moherowy berecik dopiero by jej sie dostalo
Little
PostWysłany: Śro 8:52, 26 Kwi 2006    Temat postu:

no babcia niesamowita, dobrze, że udało jej się uciec bo by ją nieźle sprali
błękitna
PostWysłany: Śro 8:08, 26 Kwi 2006    Temat postu:

Alleluja
Beekeeper
PostWysłany: Wto 21:19, 25 Kwi 2006    Temat postu:

boska ta babcia, MIŁOŚĆ RULEZ!!!

pozdrawiam Was hawajskim znakiem na szczęście
Karmeleiro
PostWysłany: Wto 18:06, 25 Kwi 2006    Temat postu:



I jak tu babc nie lubic!
Jo
PostWysłany: Wto 13:53, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Bossskie Dancing
Becia
PostWysłany: Sob 9:37, 22 Kwi 2006    Temat postu: Religijne doznania

Oto fragment listu od Babci:

Któregoś dnia poszłam do miejscowej księgarni katolickiej i ujrzałam naklejkę na zderzak z napisem:
"ZATRĄB, JEŚLI KOCHASZ JEZUSA".
Akurat byłam w szczególnym nastroju, ponieważ właśnie wróciłam ze wstrząsającego występu chóru, po którym odbyły się gromkie, wspólne modlitwy więc kupiłam naklejkę i założyłam na zderzak. Jak dobrze, że to zrobiłam!!! Co za podniosłe doświadczenie nastąpiło później!

Zatrzymałam się na czerwonych światłach na zatłoczonym skrzyżowaniu i pogrążyłam się w myślach o Bogu i o tym, jaki jest dobry... Nie zauważyłam, że światła się zmieniły. Jak to dobrze, że ktoś również kocha Jezusa, bo gdyby nie zatrąbił, nie zauważyłabym... a tak odkryłam, że MNÓSTWO ludzi kocha Jezusa!
Wiec gdy tam siedziałam, gość za mną zaczął trąbić, jak oszalały, potem otworzył okno i krzyknął: " Na miłość boska! Naprzód! Naprzód! Jezu Chryste, naprzód!"

Jakimże oddanym chwalcą Jezusa był ten człowiek! Potem każdy zaczął trąbić! Wychyliłam się przez okno i zaczęłam machać i uśmiechać się do tych wszystkich, pełnych miłości ludzi. Sama też kilkakrotnie nacisnęłam klakson, by dzielić z nimi tę miłość! Gdzieś z tyłu musiał być ktoś z Florydy, bo usłyszałam, jak krzyczał coś o "sunny beach". Ujrzałam innego człowieka, który w zabawny sposób wymachiwał dłonią, ze środkowym palcem uniesionym do góry.
Gdy zapytałam nastoletniego wnuka, siedzącego z tylu, co to może znaczyć, odpowiedział, że to chyba jest jakiś hawajski znak na szczęście, czy coś takiego. No cóż, nigdy nie spotkałam nikogo z Hawajów, wiec wychyliłam się z okna i też pokazałam mu hawajski znak na szczęście.
Wnuk wybuchnął śmiechem ... Nawet jemu podobało się to religijne doświadczenie! Paru ludzi było tak ujętych radością tej chwili, że wysiedli z samochodów i zaczęli iść w moim kierunku. Z pewnością chcieli się wspólnie pomodlić, lub może zapytać, do jakiego Kościoła należę, ale właśnie zobaczyłam, że mam zielone światła. Pomachałam wiec do wszystkich sióstr i braci z miłym uśmiechem, po czym przejechałam przez skrzyżowanie.
Zauważyłam, że tylko mój samochód zdążył to zrobić, bo znowu zmieniły się światła - i poczułam smutek, że musze już opuścić tych ludzi, po okazaniu sobie nawzajem tak pięknej miłości; otworzyłam wiec okno i po raz ostatni pokazałam im wszystkim hawajski znak na szczęście, a potem odjechałam.
Niech Bogu będzie chwała za tych cudownych ludzi!!!

Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin