Karmeleiro |
Szefcio |
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006 |
Posty: 18100 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
|
Skąd: Trojmiasto |
|
|
|
|
|
|
strasznie mi sie spodobalo, dlugie, ale warto
Wczoraj wybrałam sie na imprezę z moimi kolezankami. Powiedziałam mojemumęzowi, ze wroce o połnocy.
'Obiecuje ci kochanie, nie wroce ani minutypozniej'- powiedziałam i wybyłam.
Ale. impreza byla cudowna! Drinki,balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze więcej drinkow, było takfajnie, ze zapomniałam o godzinie...
Kiedy wrociłam do domu była 3 nadranem. Wchodze do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słysze tąwscieklą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy.
Kiedy się zorientowalam,ze moj maz się obudzi przy tym kukaniu, dokonczyłam sama kukac jeszcze9 razy...
Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaz pijana wcztery dupy,
nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do glowy - po prostuuniknęłam awantury z męzem...!
Szybciutko połozyłam się do łozka,mysląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha ! ! !
On, po powrocie z pracy, podczas kolacji, zapytał:
- o której wróciłaś z imprezy?
- o samiutkiej północy, tak jak Ci obiecałam.
On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego.
- "Oh, jak dobrze, jestem uratowana...." - pomyślała i prawieotarła pot z czoła.
On po chwili spojrzał na nią serio, mówiąc:
- Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką.
Zbladła ze strachu, ale pyta pokornym głosem:
- Taaaak? A dlaczego, kochanie?
A on na to:
- Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jakto zrobiła - krzyknęła 'O k...wa!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowaław korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu.Kuknęła jeszcze raz, nadepnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie.A potem, powaliła się koło mnie, zakukała ostatni raz, puściła głośnegobąka i zaczęła chrapać........ |
|